niedziela, 22 listopada 2015

Przedstawienie postaci / prolog

PROLOG

Prestiżowa szkoła STUDIO ON BEAT w Argentynie... Uczy się tutaj wielu utalentowanych osób, ale zdecydowanie największą popularnością cieszą się dwie grupy...
Pierwsza... DIVA Francesca, lekko nieśmiała Naty, słodka Vilu, buntowniczy Leon i rozkapryszony Marco.
Druga... gwiazdkowata Ludmiła, lalusiowaty Federico, głupkowaty Andres, zabawna Camilla, modny Broduey, i kochający taniec Maxi.
Taaak... te dwie grupy, jak można się domyśleć... NIE NAWIDZĄ SIĘ...
Co zdarzy się w ich życiu? Czy na ich drodze staną osoby, które zmienią ich pogląd na swiat i całe dotychczasowe życie? Tego można się jedynie domyślać... A co będzie później? ZOBACZYCIE SAMI.

*Nathalia Vidal*

Hejkaaaa. Nazywam się Nathalia, ale dla najlepszych przyjaciół po prostu Nata, Naty, Nat, Natuś, Natka i tak dalej... Mam 17 lat i jestem w drugiej klasie w szkole muzycznej STUDIO ON BEAT. Ogólnie jestem rodowitą Hiszpanką, ale razem z rodzicami mieszkam w Buenos Aires odkąd pamiętam. W szkole należę do jednej z dwóch grup MEGA POPULARSÓW. Ja i moje dwie bff - Fran i Viola, oraz moi kochani przyjaciele - Leon i Marco. Bardzo, bardzo kocham moich przyjaciół. W sumie moje życie jest super. Mam kochającą rodzinę, jestem jedynaczką, ukochaną szkołę, gdzie spełniam marzenia, rozwijam pasję, a w dodatku jeszcze jestem popularsem. W sumie w życiu nie mam i nigdy nie miałam tylko miłości... ale nie rodziny, czy przyjaciół, a chłopaka... Ale nie martwię się tym. Mam czas. Jak się zakocham to się zakocham.

*Maxi Ponte*

Hejow. Nazywam się Maximiliano (Maxi) i mam 17 lat. Jestem Argentyńczykiem i mieszkam w jej stolicy BUENOS AIRES. Jestem jedynakiem, ale za to mam najlepszych przyjaciół EVER. Czyli: Andres, Ludmiła i jej chłopak Fede oraz Broduey i jego dziewczyna- Camilla. Wszyscy należymy do jednej z 2 najpopularniejszych grup w STUDIO ON BEAT, szkole muzycznej w której się uczymy. Uwielbiam to miejsce... Jest dla mnie jak drugi dom. Nie mam co prawda dziewczyny, ale nie specjalnie zależy mi na jej znalezieniu. Miłość jest niepotrzebna... Jest przereklamowana. Ja o wiele bardziej lubię moich przyjaciół i moją muzyke.

*Francesca Cauviglia*

Hejka. Nazywam się Fran i jestem Włoszką, ale w sumie od urodzenia z rodzicami i starszym bratem, którego swoją droga NIE ZNOSZE mieszkam w Buenos Aires. Mam 17 lat i jak już wiecie uczę się w szkole ON BEAT STUDIO, ale jakże by inaczej? PRZECIEŻ JESTEM MEGA UTALENTOWANA. Co więcej. NAJLEPSZA. PRAWIDZIWA GWIAZDA. Nic dziwnego, że ja i moi przyjaciele jesteśmy SUPER CZADOWO POPULARNI. Mieszkam w dobrym domu. BARDZO dobrym domu. Wiecie rodzice mnie rozpieszczają już od najmłodszych lat i mi się to bardzo podoba. Jestem oczkiem w głowie tatusia który zrobi dla mnie wszystko o co go poproszę. Ukachanego nie mam. Ale chłopaka mam. Czy to miłość? Ja tam w nią nie wieże. Ale rodzice Marco i moi są przyjaciółmi. Bardzo chcieli tego związku. A nas łączy pasja, pieniądze wspólni przyjaciele... Miłość i tak nie istnieje, więc nie widzę problemu bycia z Tavellim.



*Diego Hernandez*

Hej. Nazywam się Diego i mam 17 lat. Jesteśmy liczną rodzinką... Mam dwóch młodszych braci i młodszą siostrę. Jestem Hiszpanem i tu mieszkam. A RACZEJ MIESZKAŁEM, bo właśnie oznajmiono mi, że muszę zostawić w Madrycie rodzinę, przyjaciół, SZKOŁĘ MUZYCZNĄ i razem z rodzicami przeprowadzamy się do BA. Nie protestowałem... Wiem, że u nas cienko z kasą ( do szkoły dostałem się przez stypendium), a tata dostał właśnie pracę jako nauczyciel w STUDIO ON BEAT. Powiedział nawet, ze postara się abym mógł tam uczęszczać, iż szkoła w której się uczyłem jest Hiszpańskim odpowiednikiem tamtej. No cóż... Mam nadzieje, że przyjęcie mnie w połowie roku szkolnego nie będzie problemem... Jeśli chodzi o miłość... nie mam dziewczyny.


--------------------------------------------------------------------------------------







witamy witamy poraz 3 dzisiaj. tego jeszcze nie było XDDDDDD
Ok. Nowa historia tak się zapowiada... Macie przedstawienie postaci i prolog w jednym poście. ZADWOLENI? (POWIEDZIAŁY Z NADZIEJĄ)
Nie znienawidzcie nam tylko postaci ich natura się stopniowo zmieni... STOPNIOWO. Postaramy się nie zakonczyc tym razem w 23 rozdziale... może w 24... hahahahha zartujemy taaaaa ale my śmieszne ha ha ha pośmiejcie się z nami żeby nie było nam gupio... ok. do następnego tygodnia, bo będzie CAPITULO 1 :D


LOVCIAM NAXI
LOVCIAM DIECESCE

15 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Hejka!
      (Również po raz 3 xdd)
      Hehe...
      Jedno mnie ciekawi *.* ...
      Do której grupy będzie należał Diego?
      A może do żadnej..
      Kurczę...
      (KRÓTKO-BRAK WENY)
      Zapraszam do mn.
      Nuśka x.x

      Usuń
    2. XD NIE PWOIEMY CI HAHAHAHHAHHAHAH
      SUPRISE !!!!!!

      Usuń
  2. Mmmm zapowiada się ciekawie ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie się zapowiada.
    Czekam i zapraszam do sb na blog.
    Pozdrawiam cieplutko
    wiecznie (nie)zadowolona Ayuno-San

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada sie wspaniała historia !!!!!!!!!!!!!!!
    Dajcie szybko 1 rozdział <3
    nie moge sie doczekać
    lubie gdy Naty odgrywa tą złą xdddd
    pewnie nie długo maxiu zmieni zdanie na temat Miłości

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem ! i czekam na rozdział Franusia Rozkapryszona Księżiczka może być ciekawie czekam Julka bendzie dziś czy jutro

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Przedstawienie i prolog świetne !!!
      Nic dodać nic ująć :****
      Zapowiada się świetna historia i na pewno będę ją czytać :*****
      Życzę Wam weny i idę komentować rozdział UNO ;)
      J.V.

      Usuń
  7. Hejo! :) Wracam do was ;) Cieszycie się? xD Przepraszam, że tyle mnie tutaj nie było, ale liczy się to, co tu i teraz xD
    Przy okazji dziękuję wam, że wy mnie nie zostawiłyście ;)
    Prolog i Opis postaci... ^^ Zapowiada się świetnie ;) Zaraz lecę do pierwszego rozdziału, bo już nie mogę się doczekać, co mnie tam spotka ;)
    Wygląda to naprawdę zachęcająco xD
    Pozdrawiam, xPainter :*

    true-love-was-going-to-hurt.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń